Pomysł na te pączuszki zrodził się z potrzeby wykorzystania serków waniliowych, które mój młodszy syn przynosił ze szkoły. Często na stołówce dzieci dostawały serki waniliowe na podwieczorek. Mój syn nie jest amatorem serków więc musiałam wymyślić sposób, aby je jakoś wykorzystać.
Pączuszki są mięciutkie, pachnące i ich przygotowanie zajmuje dosłownie 5 min plus czas smażenia. Zapewniam Was jednak, że zjedzenie ich jest jeszcze szybsze.😀
Składniki (na około 25-30szt):
- 2 opakowania serków waniliowych (w sumie około 300-350g)
- 3 jajka
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- cukier drobny i cynamon do obtoczenia usmażonych pączków
- olej do smażenia
Do miski przełożyć serki waniliowe, wbić jajka i wymieszać rózgą lub łyżką na jednolitą masę. Dosypać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Dokładnie wszystko wymieszać. Powinno wyjść dosyć gęste ciasto.
W garnku rozgrzać olej do temp. ok. 170ºC. Jeśli ktoś nie ma termometru, to wystarczy wrzucić kawałeczek ciasta. Jeśli wypłynie od razu na powierzchnię, oznacza to, że olej jest już dobrze rozgrzany.
Niewielkie porcje ciasta wkładamy do oleju łyżką. Od czasu do czasu łyżkę maczamy w oleju, aby ciasto się do niej nie kleiło. Smażymy na złoty kolor. Pączuszki w czasie smażenia kilkakrotnie same przekręcają się na drugą stronę. Pilnujemy tylko, aby za bardzo się nie spiekły.
Wyjmujemy na ręcznik papierowy i osączamy z tłuszczu.
Na osobnym talerzu mieszamy drobny cukier z cynamonem. Celowo nie podaję tu proporcji, bo każdy może dać tyle cynamonu ile lubi (lub nie dać wcale).
Lekko ciepłe pączuszki obtaczamy w mieszance cukru z cynamonem i odkładamy na talerz.
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz