Bagietki pszenne na podmłodzie



Chrupiące, pachnące, nie można się im oprzeć...   
Bagietka jest uznawana jako symbol Francji, zwłaszcza Paryża.

Podobno jej historia sięga czasów Napoleona, który nakazał swoim piekarzom wymyślenie pieczywa, które będzie wygodne do jedzenia podczas marszu. Miało ono mieć podłużny kształt, tak aby można było nosić je w kieszeni spodni lub w torbie zawieszonej przy pasku lub na ramieniu i w razie potrzeby urywać po kawałku do jedzenia.

Z poniższego przepisu można wykonać 4 bagietki o długości około 40cm. Ja piekłam je w specjalnej formie do pieczenia bagietek. Można też upiec je na zwykłej blaszce. W tym celu należy papier do pieczenia złożyć w harmonijkę i w zagłębienia ułożyć uformowane bagietki. Zapobiegnie to ich sklejaniu i rozlewaniu się na boki podczas pieczenia.


Składniki na podmłodę*:
  • 250 g mąki pszennej
  • 250 ml wody
  • 2 g drożdży świeżych
Składniki na ciasto właściwe:
  • cała podmłoda
  • 600 g mąki pszennej typ 750
  • 10 g drożdży świeżych
  • 300 ml wody
  • 2 łyżeczki soli

*podmłoda - luźny zaczyn, powstaje z połączenia wody i mąki pszennej chlebowej typ 750 w równych proporcjach oraz dodatku niewielkiej ilości drożdży. Podmłodę zostawia się na 10-12 godz., a następnie dodaje do pozostałych składników.

Dzień przed pieczeniem mieszamy w misce składniki na podmłodę. Przykrywamy folią i odstawiamy na 10-12 godz. w temp. pokojowej do fermentacji.

W dzień pieczenia: drożdże rozpuszczamy w wodzie, dodajemy mąkę, sól i całą podmłodę. Wyrabiamy ciasto do momentu, aż będzie ono sprężyste i nie będzie się kleiło do rąk. Ja wyrabiam hakiem do wyrabiania ciasta drożdżowego około 10 minut.

Wyrobione ciasto przekładamy do miski obsypanej mąką, przykrywamy folią i odstawiamy do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. W zależności od temperatury otoczenia może to potrwać do dwóch godzin.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę, lekko zagniatamy i dzielimy na cztery równe części. Formujemy podłużne bagietki, przekładamy na blaszkę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrastania na około godzinę lub krócej ( bagietki muszą w widoczny sposób podwoić swoją objętość).

Piekarnik nagrzewamy do temp. 220ºC i zaparowujemy go. Jeśli nie macie piekarnika parowego, wystarczy na dno wstawić płaski pojemnik z wodą.

Wyrośnięte bagietki wstawiamy do piekarnika i pieczemy 10min. Po tym czasie wyciągamy pojemnik z wodą i pieczemy jeszcze około 10-15min.
Upieczone bagietki wyciągamy i studzimy na kratce.

Smacznego!




źródło przepisu: "Chleb, domowa piekarnia" - Piotr Kucharski









Komentarze

  1. Świetny przepis, robię regularnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu czy moge je uformowac wieczorem i na noc do lodowki i rano upiec?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz