Parę dni temu zrobiłam domowe Tahini, czyli pastę sezamową. Teraz czas, aby wykorzystać ją do różnego rodzaju wypieków.
Pierwsza propozycja to kruche ciasteczka, które pięknie pachną i wprost rozpływają się w ustach. Jeśli ktoś lubi chałwę, te ciasteczka są dla niego.
Składniki na około 50-60 szt ciastek:
- 1 szklanka pasty Tahini (domowej lub kupnej)
- 3 szklanki mąki pszennej
- 200 g miękkiego masła
- 1 szklanka (lub trochę mniej) cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ziarna sezamu do dekoracji (opcjonalnie)
Wszystkie składniki umieszczamy w misie miksera i mieszamy do dokładnego połączenia się składników. Gdyby ciasto wydawało Wam się zbyt suche można dodać łyżkę lub dwie zimnej wody i jeszcze raz dokładnie wymieszać.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. piekarnik rozgrzewamy do 180ºC.
Z ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego, układamy na blaszce w dosyć dużych odstępach (ciasto podczas pieczenia rozpływa się na boki). Każdą kuleczkę spłaszczamy, a na wierzchu posypujemy ziarnem sezamu.
Ciasteczka pieczemy około15-20 min do ładnego zrumienienia.
Po upieczeniu wyciągamy blachę z piekarnika i chwilę czekamy, ponieważ ciasteczka będą bardzo miękkie. Po chwili trochę stwardnieją, wtedy też zdejmujemy je i studzimy na kratce.
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz