Pan de Sal czyli filipińskie bułeczki

 

    Pan de Sal to w dosłownym tłumaczeniu "słony chleb". Bułki te jednak wcale nie są słone (chyba, że niechcący sypnie nam się za dużo soli do ciasta 😀). W oryginalnym przepisie są jeszcze jajka, ale tutaj zostały pominięte. Jest to bardzo popularne pieczywo na Filipinach. Według różnych źródeł przepis został przywieziony na Filipiny w XVI wieku przez hiszpańskich lub portugalskich piekarzy.
Charakterystyczną cechą tych bułek jest chrupiąca skórka (dzięki bułce tartej, w której są obtoczone) i puszyste wnętrze.

Składniki (na około 10 sztuk):

  • 500 g mąki pszennej
  • 5 g drożdży instant
  • 340 g letniej wody
  • 65 g oleju
  • 10 g soli
  • 1 łyżeczka miodu lub cukru (ja dałam słód jęczmienny)
Wszystkie powyższe składniki wkładamy do dzieży miksera i wyrabiamy elastyczne ciasto. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5-2 godziny do wyrośnięcia. W połowie czasu wilgotną dłonią możemy nacisnąć ciasto w paru miejscach, aby je odgazować.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat obsypany mąką i rozwałkowujemy je na kształt prostokąta. Następnie zwijamy ciasto wzdłuż dłuższego boku w gruby rulon. Na blat wysypujemy trochę bułki tartej i dokładnie obtaczamy w niej rulon. Jeśli bułka nie będzie się nam chciała przykleić do ciasta (bo np. na blacie było za dużo mąki) wystarczy rulon z ciastem delikatnie zwilżyć wodą za pomocą pędzelka silikonowego i ponownie obtoczyć w bułce tartej.

Rulon z ciastem dzielimy na równe części i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia rozcięciem ku górze.
Bułki przykrywamy ściereczką i zostawiamy na około 25-30 min do ponownego wyrośnięcia. Pod koniec wyrastania nagrzewamy piekarnik do 220ºC i zaparowujemy go.
Wyrośnięte bułki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 13-15 minut do ładnego zezłocenia.
Po upieczeniu studzimy na kratce.

Smacznego:)



źródło przepisu(zmodyfikowanego): Moje wypieki 






Komentarze